Oszustwo "na wnuczka" czy też "policjanta" chyba jest już wszystkim znane. A czy słyszeliście o nowej metodzie "na wodociągi"?
Oszuści, wykorzystując niewiedzę mieszkańców, podają się za pracowników Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

Złodzieje pod pozorem kontroli liczników lub też awarii sieci w bloku, wchodzą do mieszkań w dwuosobowych grupach i je plądrują. Jeden z oszustów odwraca uwagę domownika np. karze mu odkręcać i zakręcać wodę w łazience, a drugi w tym czasie okrada mieszkanie z kosztowności.

ZWiK wydał oświadczenie, w którym informuje, że jego pracownicy nie przeprowadzają kontroli liczników, to należy do obowiązków zarządcy budynków. Ponadto, nie wchodzą także do lokalów mieszkalnych, w celu usunięcia ewentualnych awarii oraz nie pobierają żadnych opłat.

Jeśli spotkamy się z takim procederem, pamiętajmy aby wylegitymować taką osobę. Pracownik wodociągów zawsze ma przy sobie legitymację służbową. Jeśli nadal nie mamy pewności, że dana osoba jest pracownikiem zakładu wodociągów, zadzwońmy do ZWiKu.

Na razie takie zgłoszenia odnotowano jedynie w Szczecinie. Wiadomym jest, że oszuści typują osoby starsze. W samym Szczecinie odnotowano w 2015 roku ponad 100 przypadków, związanych z usiłowaniem oszustwa na szkodę osób starszych.

A ile z nich nie zawiadamia policji?

Uczulmy naszych bliskich na takie zdarzenia, aby nie powtórzyły losu mieszkanki Szczecina, która straciła ponad 10 tysięcy złotych, które trzymała w domu.