środa 6 kwietnia 2016, Tematyka ogólna

Kradzież kieszonkowa - jak się ustrzec?

Lost24

Tłok, roztargnienie, zbyt duża ufność… wystarczy chwila nieuwagi i możemy stać się ofiarą kieszonkowca. Co roku w dużych aglomeracjach miejskich na policję zgłasza się aż kilkanaście tysięcy ofiar kradzieży kieszonkowych.


Policja podkreśla, że wykrywalność kradzieży kieszonkowych osiąga najwyżej kilka procent. W przypadku takiej kradzieży, ciężko jest coś udowodnić sprawcy, jeśli nie złapiemy go na gorącym uczynku.


Dla złodzieja idealnym miejscem jest zatłoczona ulica, hipermarket czy komunikacja miejska, nie wspominając już o imprezach masowych czy też dworcach autobusowych i kolejowych.
Idealna ofiara to posiadacz rozpiętego plecaka czy torebki, czy też osoba nosząca portfel w tylnej kieszeni spodni.


Każdy o tym wie, że należy dobrze zabezpieczyć noszone przez nas dokumenty i pieniądze, więc skąd te kradzieże?


Chcielibyśmy dać wam parę wskazówek, jak można zminimalizować ryzyko utraty pieniędzy czy też dokumentów.


  • Apel do Pań, torebkę nośmy zamkiem do siebie, portfel miejmy zawsze na dnie torebki, niby tak niewiele, a na pewno zminimalizuje to ryzyko kradzieży.
  • Panowie, jeśli macie zwyczaj noszenie dokumentów i portfela w tylnej kieszeni, rozdzielcie to na dwa miejsca, np. dokumenty w wewnętrznej kieszeni kurtki lub marynarki.
  • Skradziony komplet – dokumenty z adresem + klucze od mieszkania = idealna zdobycz. Oprócz utraty i tak ważnych rzeczy, możemy mieć dodatkowo okradzione mieszkanie, zanim zdążymy zareagować.


Jeśli dojdzie już do próby kradzieży lub będziemy świadkami podjęcia takiej próby reagujmy. Idealnym przykładem może być pasażerka autobusu, która po zorientowaniu się, że ktoś próbuje dostać się do jej torebki wszczęła alarm, a złodziej od razu uciekł z pojazdu.


Pamiętajmy nie bądźmy bierni, jeśli zauważmy próbę kradzieży zareagujmy, bo sami możemy kiedyś znaleźć się w takiej samej sytuacji.