Zintegrowane systemy inteligentnego zarządzania domem czy to budynkiem użyteczności publicznej są coraz częściej narażone na ataki z zewnątrz przez tzw. cyberprzestępców.

Cyberprzestępcy mogą przykładowo doprowadzić do wyłączenia systemy alarmowego lub rozregulowania systemu grzewczego.
Atakowi DDos (rozproszonej odmowie usługi) na sieć centralnego ogrzewania, padły dwa budynki użyteczności publicznej w Finlandii. Atak cyberprzestępców całkowicie sparaliżował komputery odpowiedzialne za kontrolę ogrzewania i cyrkulację ciepłej wody w budynkach.

Obydwoma budynkami zarządza firma Valtia, która potwierdza zmasowany atak na sieć, czego efektem było przeciążenie systemu. Atak był przeprowadzony w listopadzie br., gdzie temperatury w Finlandii osiągają już wartości minusowe, co wywołało straty materiale oraz konieczność ewakuacji ludzi z budynków.

Wielu zagrożeń można byłoby uniknąć poprzez zastosowanie odpowiednich zabezpieczeń. Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA), która udzieliła wywiadu stacji TVN24bis, ostrzega przed dużym ryzykiem włamania do systemów inteligentnego zarządzania domem. Urządzenia, które są podłączone do sieci mogą stać się łatwym celem cyberprzestępców. ENISA podkreśla, że wiele urządzeń typu smart nie ma odpowiednich zabezpieczeń chroniących ich przez zagrożeniem cybernetycznym.

Bezpieczeństwo automatyki budynków jest często zaniedbywane, czego jest przedstawiony przypadek dwóch budynków w Finlandii. Należy uświadamiać jak ważne w systemach inteligentnego zarządzania domem jest inwestowanie w odpowiednie zapory sieciowe. Koniecznym jest również szkolenie producentów i projektantów urządzeń stanowiących elementy inteligentnych domów w kwestii zwiększonego bezpieczeństwa, hakerzy mogą doprowadzić nawet do zdalnego otwarcia drzwi wejściowych w mieszkaniu.