Policja poinformowała o zatrzymaniu grupy mężczyzn, którym postawiono zarzut wyłudzenia 67 aparatów telefonicznych na kwotę opiewająca na ponad 227 tysięcy złotych.

Oszuści zawierali umowy na telefony wykorzystując dane osobowe i podrobione dokumenty. Przesyłki kurierskie z telefonami były adresowane na różne nazwiska, jednakże kierowane były cały czas na ten sam adres. Przestępcy w obawie przed tym, że mogą wzbudzić podejrzenia kuriera przekupywali go pieniędzmi, a z czasem wciągnęli go do współpracy.
Miejscem zbytu telefonów był komis.

Sprawa jest o tyle poważna, że zapewne w fikcyjnych umowach były wykorzystywane prawdziwe dane osobowe, jak imię, nazwisko i PESEL. Poszkodowane osoby, mogły dostać nakaz zapłaty, za umowę, której w rzeczywistości nie podpisały. Ważnym jest, aby firmy weryfikowały czyjąś tożsamości nie opierając się jedynie na numerze PESEL.

Ciekawy przykład przytoczył portal Niebezpiecznik, gdzie ktoś w imieniu ofiary zawarł umowę z Orange na mobilny Internet i dwa drogie telefony, podając jedynie imię, nazwisko i PESEL. Adres podany w umowie był fałszywy, ofiara dowiedziała się o całej spawie w momencie wejścia komornika na konto bankowe.

Reasumując, zmniejszajmy do minimum miejsca gdzie udostępniamy wrażliwe dane osobowe.