Klienci portalu oferującego wakacyjne wyjazd - wakacje.pl, otrzymali ofertę dodatkowego rabatu. Oferta ta pojawiała się na skrzynce e-mailowej, po wpłaceniu zaliczki na wybrany cel wypoczynku.

W celu uzyskania rabatu, w wysokości 10%, ofiara musiał wpłacić dodatkową zaliczkę. Inni klienci byli przekonywani, że muszą dokonać pilnej wpłaty, gdyż późniejsze uregulowanie należności będzie niemożliwe ze względu na prace informatyczne prowadzone przez portal. Wiadomość e-mail wyglądała dość wiarygodnie, zawierała logotyp portalu.

Jak informuje portal Niebezpiecznik.pl, osoby, które zareagowały na otrzymaną wiadomość otrzymywały dane do przelewu. Oszust podawał się za pracownika wakacje.pl, przekonywał swoje ofiary, że muszą wpisać odpowiedni kod płatności, co ułatwi automatyczne zaksięgowanie wpłaty. Jeśli klienci zwlekali z zapłatą, dostawali ponaglenia. W e-mailu, pojawiała się nazwa ecoPayz. Oszust przekonywał, że to kod rabatowy. Tak naprawdę to nazwa serwisu pośredniczącego w transakcjach wirtualnymi kartami kredytowymi.

Sprawa wyszła na jaw po tym, jak jeden z klientów otrzymując wspomniane ponaglenie zadzwonił bezpośrednio do serwisu wakacje.pl. Firma rozpoczęła wewnętrzne śledztwo, spodziewając się, że za sprawą oszustwa stoi jeden z byłych pracowników portalu. Wskazywał na to dostęp do bazy danych klientów. Okazało się jednak, że za oszustwem stoi jeden z obecnych pracowników portalu.
Grona poszkodowanych liczy kilkanaście osób.